środa, 1 lutego 2012

Kawa ziarnista

Kawa to kultura życia.
Świtem lekka z mlekiem a dalej espresso,
espresso w różnych wariantach do samej kolacji.

500 rodzajów, 6 000 odmian.
Magicznie działają dwie: szlachetnie urodzona kawa Arabica,
na ostre doznania - gorzka Robusta. Z estra dawką kofeiny.



Kawa, którą lubię mieszka w Kolumbii.
Rośnie wysoko. /jak na Babiej Górze/
1000 metrów nad poziomem morza dojrzewa, rośnie znacznie wolniej,
znika jej powoli kwas ze smaku ziaren.
Arabica - symbol najwyższej jakości.
Czekoladowy posmak z wielkim aromatem. 


Rankiem cappucino - z ciepluteńkim mlekiem i z puszystą pianką -
miękkie przejście w dzień z krainy snów.

Cafe Allange na długą podróż przez dzień - czarny, mocny napar
i szklaneczka wody, na delikatne przepłukanie ust.

Jest też szczególny rodzaj kawy: kawa konferencyjna.
/Gorzka lura z posmakiem starych cygar/

Mała czarna - tęsknota,
duża czarna - nadzieja.
Czy to można tak kochać,
kiedy nic się nie zmienia?
/A.Osiecka/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz